Grzegorz Panfil. Ile zarobił w Pucharze Hopmana? Ile w całej karierze?

Nagrodą za zwycięstwo w Pucharze Hopmana był czek na 300 tysięcy dolarów australijskich, czyli 822 tysięcy złotych (kurs dolara australijskiego to obecnie 2,74 zł). Do podziału więc Francuzi Alize Cornet i Jo-Wilfried Tsonga, którzy w finale pokonali Polaków, zgarnęli po 150 tysięcy dolarów australijskich.

Radwańska i Panfil w Pucharze Hopmana. Ile zarobili?

Drużyna, która doszła do finału, ale została w nim pokonana, otrzymuje czek na 180 tysięcy dolarów australijskich, czyli 494 tysięcy złotych. I taka też nagroda przypadła Polakom - Agnieszcze Radwańskiej i Grzegorzowi Panfilowi. Isia i urodzony w Zabrzu tenisista w rozgrywanych w australijskim Perth nieoficjalnych mistrzostwach świata par mieszanych zarobili po 247 tysięcy złotych.

Na Radwańskiej, która w trakcie pełnej sukcesów kariery zarobiła już na korcie ponad 40 mln złotych, ta kwota nie robi wrażenia (zresztą w Perth wystąpiła jako gwiazda, więc miała z pewnością zagwarantowaną również specjalną gażę za sam występ). Natomiast dla Panfila to ogromny zastrzyk pieniędzy, tak bardzo potrzebnych tenisistom z drugiej czy trzeciej setki rankingu. Do tej pory, w trakcie 10-letniej kariery, Grzegorz zarobił 137 tysięcy dolarów amerykańskich, czyli ok. 412 tys. złotych. W Australii zgarnął zatem wypłatę życia.

>>> Ile Agnieszka Radwańska zarobiła w Australian Open 2014? [KLIKNIJ!]

– Dlatego po tym wszystkim powinien postawić mi niezłą kolację – żartowała Radwańska. Zajmujący 288. miejsce w rankingu ATP Grzegorz Panfil walczył w Perth wspaniale, budząc wręcz sensację sensacje. Ale nie da się ukryć, że sukces polskiej pary nie byłby możliwy bez znakomitej postawy Agnieszki Radwańskiej, która nie przegrała żadnego z czterech pojedynków singlowych.